Wydrukuj tę stronę
piątek, 28 styczeń 2022 06:28

Kara umowna

Przeczytasz w: 3 - 5 min

W profesjonalnym obrocie gospodarczym, tj. pomiędzy przedsiębiorcami - ustalenia biznesowe przybierają kształt umowy.

Kilka, kilkanaście czasami kilkaset stron papieru, które są włożone do segregatora, aż do czasu…

Niektóre firmy operujące na rynku rolno-spożywczym mają przemyślane wzory umów. Znaczna część posługuje się wzorami umów, które są ad hoc dostosowywane do konkretnej sprzedaży. Taki model działania z pewnością skraca proces sprzedaży i to jest ewidentna korzyść, ale ma również negatywne implikacje.

Umowy często zawierają nieprawidłowe odwołania do artykułów, paragrafów, ustępów, punktów, tiertów. Niektóre postanowienia są wewnętrznie niespójne, inne zaś zostały wpisane do umowy z automatu (bez głębszej refleksji) np. postanowienia dotyczące naliczania kary umownej z tytułu niewykonania umowy lub nienależytego wykonania umowy.  

Zdaję sobie sprawę, że prawnicy często są postrzegani, jako hamulcowi, którzy czepiają się „nieistotnych szczegółów” i utrudniają finalizację kontraktu.  Moja perspektywa jest nieco inna. Na linii Dział Handlowy – Dział Prawy iskrzy - i to może być konstruktywne iskrzenie. Tylko wzajemne zrozumienie potrzeb wszystkich stron uczestniczących w transakcji pozwala przygotować kontrakt, który zadziała wtedy kiedy coś pójdzie niezgodnie z planem. Poprawne skonstruowanie umowy ma istotne znaczenia na etapie jego realizacji, interpretacji przez strony i przez sąd.

Wracając do kary umownej, warto zastanowić się, jaką funkcję spełnia kara umowna, w jaki sposób ukształtować postanowienie dotyczące kary umownej,  jak jej dochodzić kiedy zostanie naliczona, jak się bronić przed wysokością kary umownej oraz na kim spoczywa ciężar dowodu?

Kara umowna spełnia funkcję stymulującą wykonanie zobowiązania, funkcję represyjną oraz funkcję kompensacyjną, która pozwala naprawić szkodę poniesioną przez wierzyciela. Co istotne dłużnik zobowiązany jest do jej zapłaty również wtedy kiedy wierzyciel nie poniósł szkody. Granice kształtowania treści kary umownej wyznacza art. 353[1] k.c.

Przygotowując postanowienie i regulując sytuację, w której strony mogą naliczyć karę umowną, należy: (1) określić zobowiązanie (albo pojedynczy obowiązek), którego niewykonanie lub nienależyte wykonanie rodzi obowiązek zapłaty kary; (2) określić sumę pieniężną mającą stanowić naprawienie szkody wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania; (3) ustalenia stron umowy  muszą być na tyle precyzyjne, aby umożliwiały obiektywne jej oznaczenie; (4) jeśli postanowienie dotyczące obowiązku zapłaty kary umownej będzie nieprecyzyjne to naruszenie będzie skutkować sankcją nieważności tego zastrzeżenia umownego (art. 58 § 3[2] k.c.); (5) kara powinna wskazywać podstawy do jej określenia w taki sposób, by zarówno strony umowy, jak i sąd rozpoznający spór między nimi - byli w stanie obliczyć wysokość kary umownej; (6) kara umowna powinna być zatem możliwa do wyliczenia już w momencie zawarcia umowy, a jej wysokość nie powinna wymagać dowodzenia; (7) strony mogą zastrzec karę umowną odpowiadającą ułamkowi lub wielokrotności określonej kwoty bazowej np. wartości świadczenia głównego; (8) brak zastrzeżenia w klauzuli kary umownej możliwości dochodzenia odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary umownej wyłącza taką możliwość (art. 484 § 1 zdanie drugie k.c.) np. w sytuacji, gdy rzeczywista szkoda jest znacznie wyższa od wysokości przewidzianej kary.

W relacjach handlowych zdarza się, że poziom kar umownych jest bardzo wysoki – oderwany od rzeczywistości (kilka procent za dzień zwłoki albo opóźnienia[3]). W takim przypadku, warto zastanowić się czy sąd może miarkować wysokość kar umownych.

Tak, sąd może miarkować wysokość kar umownych, ale wyłącznie na żądanie dłużnika – nigdy z urzędu. To jest tzw. uznanie sędziowskie i sąd stosując miarkowanie musi uwzględniać różnorodne okoliczności konkretnej sprawy. Warunkiem miarkowania jest wykonanie zobowiązania w znacznej części – takiej, która w istotnym zakresie zaspokaja interes wierzyciela, a zastrzeżona kara jest rażąco wygórowana (szkoda poniesiona przez wierzyciela na skutek niewykonania zobowiązania jest znikoma w porównaniu z należną z tego tytułu karą).

Na kim spoczywa ciężar dowodu?

Zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W związku z naliczeniem kary umownej i wytoczeniem powództwa – to Powód (wierzyciel) będzie musiał wykazać kilka okoliczności. Zgodnie z ujednoliconą linią orzeczniczą oraz poglądami przedstawicieli doktryny wierzyciel, który występuje z roszczeniem o zapłatę zastrzeżonej kary umownej, powinien: (1) udowodnić jedynie istnienie oraz treść stosunku zobowiązaniowego. Wierzyciel nie jest zobowiązany do wykazywania faktu powstania szkody ani jej rozmiaru. Przy prezentowaniu treści stosunku zobowiązaniowego istotne jest wskazanie: (1) ważnego zastrzeżenia kary umownej; oraz (2) fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.

Proces cywilny opiera się na dowodach. Ustawą z 4 lipca 2019 r. do Kodeksu postępowania cywilnego przywrócono odrębne postępowanie w sprawach gospodarczych. Jest to rodzaj postępowania, który dotyczy relacji pomiędzy przedsiębiorcami. Sprawami gospodarczymi są np. sprawy ze stosunków cywilnych między przedsiębiorcami w zakresie prowadzonej przez nich działalności gospodarczej.

Ma to istotne znaczenie, ponieważ możliwości dowodzenia swoich racji w postępowaniu gospodarczym zostały ograniczone. Już na etapie tworzenia umowy, gromadzenia dowodów w trakcie jej realizacji należy przewidywać, że sprawa może trawić do sądu i wtedy strony są zobowiązane podać wszelkie twierdzenia co do faktów i przedstawić dowody na ich poparcie już w pierwszych pismach procesowych (pozew, odpowiedź na pozew).

Dowód z zeznań świadków został ograniczony, a sąd może dopuścić go jedynie wtedy, gdy po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zdaniem ustawodawcy dowód z zeznań świadków jest dowodem „najbardziej czasochłonnym”, prowadzącymi do przewlekłości i kosztowności postępowania, a także otwierającymi pole do manipulacji procesowych.

Zatem warto tworzyć umowy w sposób zwiększający prawdopodobieństwo należytego ich wykonania, a gdyby jednak proces sądowym był koniecznością pamiętajcie o ograniczeniach wynikających z przepisów regulujących postępowanie odrębne w sprawach gospodarczych.

Piotr Włodawiec, partner radca prawny

Filip Krajewski, radca prawny

Makuliński Moczydłowski Rostafiński Włodawiec Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów Prokurent Spółka Partnerska

prokurent logo

 

 

 

 

[1] Art. 3531 [Zasada swobody umów i jej ograniczenia] 

Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

[2] Art. 58 [Bezprawność czynności] § 3. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

[3]PRZYKŁAD:  4 %  za każdy dzień zwłoki; wartość kontraktu = 3 500 000 mln netto; było 90 dni zwłoki;  140 000 zł * 90 dni = 12 600 000, 00 zł.