Rozmawiamy z Adrianem Sienickim,  Global Business Development Manager, Veriori S.A

Żyjemy w erze fake newsów i coraz częściej pytamy sami siebie, co jest prawdą. Najczęściej jednak myślimy o tym w kontekście świata mediów i opinii publicznej.  Tymczasem warto pamiętać o tych „fejkach”, które mogą zagrażać naszemu zdrowiu – produktach z branży farmaceutycznej, medycznej czy spożywczej. Tu do akcji wkraczają Państwo – firma Veriori SA. Proszę w kilku słowach powiedzieć, czym się Państwo zajmują.

Ma Pan rację, ilość podrabianych produktów stale rośnie. Między innymi na to zjawisko odpowiadają niektóre z naszych produktów, np.  Veriori Authentication System (VAS).  Jesteśmy polskim producentem innowacyjnych rozwiązań służących do zabezpieczania i weryfikacji autentyczności produktów. Nasze rozwiązania wspierają firmy w zakresie ochrony marki, kontroli łańcucha dostaw, marketingu oraz obsługi klienta, natomiast konsumentowi dają możliwość weryfikacji autentyczności produktu, który kupuje,  przed podjęciem decyzji zakupowej, tylko przy użyciu telefonu komórkowego, a ten jak wiemy każdy z nas ma zawsze przy sobie. Rozwiązania Veriori wykorzystują najnowocześniejsze technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy zaawansowane mechanizmy kryptograficzne. W ten sposób zabezpieczamy oraz uwierzytelniamy produkty i dokumenty. Dzięki naszym rozwiązaniom producent ma możliwość przejęcia szczegółowej kontroli nad całym cyklem życia produktu na rynku, a konsument uzyskuje możliwość interakcji z produktem, w szczególności w kontekście jego autentyczności, ale także innych procesów jak np. edukacja czy ochrona środowiska.

Łączą Państwo zabezpieczenia cyfrowe z unikatowym znakowaniem fizycznym obiektów w przyjaznej użytkownikom formie. Jak w praktyce to wygląda?

Nasze rozwiązanie oparte jest na znanych od wielu lat i powszechnych obecnie kodach QR, Data Matrix czy elektronicznych etykietach NFC. Każdy kod zabezpieczamy dodatkową warstwą kryptograficzną, przez co jest niepodrabialny i oferuje dotychczas nieznane możliwości wykorzystania - umożliwia identyfikowanie oraz przechowywanie informacji na temat konkretnego egzemplarza lub serii. Każdy użytkownik smartfona z aparatem fotograficznym, po zeskanowaniu kodu przy użyciu dedykowanej aplikacji, może sprawdzić autentyczność, pochodzenie jak również inne informacje dotyczące produktu, które do kodu przypisał producent jak np. certyfikacja, skład, pochodzenie, możliwości wykorzystania (przepisy kulinarne), itp. Co istotne, kody można „przeprogramowywać” w trakcie życia produktu, więc informacje wyświetlane przez konsumenta mogą być personalizowane i aktualizowane w czasie. Dla przykładu, jeśli producent wprowadza promocję na produkt, który został już wyprodukowany i np. znajduje się na półce w sklepie, możemy w kodach tychże produktów „zaszyć” informację o danej promocji, a po jej zakończeniu ją wyłączyć, bez konieczności fizycznej wymiany kodów na produktach.

Ciekawi nas, jak problem fałszerstwa wygląda w perspektywie czasu. Czy rozwój technologii sprawia, że dziś łatwiej walczyć z nim niż 5-10 lat temu? A może jest odwrotnie?

Problem fałszerstw i wprowadzania do obiegu produktów nieoryginalnych niestety narasta, w szczególności ostatni czas pandemii ukazał ogrom wykrywanych fraudów i produktów podrabianych. Od podrobionych dokumentów np. dyplomów po leki, środki ochrony roślin czy produkty spożywcze. Fałszerstwo nie dotyczy już wyłącznie markowych i luksusowych produktów, a jego skala  stale rośnie. Przytoczę kilka faktów, w 2019 roku z powodu fałszerstw o 10,8 mld złotych wzrosły straty tylko dwóch europejskich sektorów (kosmetyki  i  higiena osobista), 121 mld euro to łączna wartość rynku podróbek w UE w 2020 roku, a to dla porównania mniej więcej tyle, ile Polska otrzymała łącznie z budżetu unijnego od 2004 roku. Odpowiadając na drugą część Pana pytania, tak, rozwój technologii sprawia, że walka z fałszerstwem może być wyrównana.

Jakie są najczęstsze uchybienia po stronie nieuczciwych kontrahentów? W czym przejawia się fałszerstwo?

Są to różne działania, od błędnych informacji na temat pochodzenia wyrobów, poprzez podrabianie znanych marek, aż po nadużycia związane z sugerowaniem, że dany produkt jest „eko”. Jak wykazały badania, zwłaszcza w segmencie żywności ekologicznej, przy podjęciu decyzji zakupowej przez konsumenta kluczowe są dwa aspekty: wiedza i zaufanie. Nasze rozwiązanie – VAS, odpowiada na obie te potrzeby i dzięki temu może się przyczynić do rozwoju tego (i nie tylko) segmentu rynku. Oczywiście jest ogromna rzesza uczciwych producentów. Im z kolei dajemy możliwość wyróżnienia się na rynku, podkreślenia odpowiedzialności za swoje produkty, transparentności ich działań i wyraźnego oddzielenia w oczach konsumenta od tych, którzy nie są do końca uczciwi.

"121 mld euro to łączna wartość rynku podróbek w UE w 2020 roku.

To dla porównania mniej więcej tyle, ile Polska otrzymała łącznie z budżetu unijnego od 2004 roku"

Co stanowi największe wyzwanie przy wprowadzaniu Państwa rozwiązań?

Jesteśmy młodą firmą na polskim rynku, więc pierwszym wyzwaniem jest edukacja producentów na temat tego typu rozwiązań. W dalszej kolejności należy wymienić brak świadomości konsumentów odnośnie do tego, jak ważne jest, aby produkty przez nich kupowane były wytwarzane uczciwie, z zachowaniem wszelkich zasad etyki. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty spożywcze czy farmaceutyczne. Wraz z uczciwymi producentami, chcemy edukować rynek w tym zakresie.

Dlaczego produkty FMCG są jednymi z najczęściej podrabianych? Co wpływa na to zjawisko?

Jak sama nazwa wskazuje, są to dobra szybko zbywalne, takie, nad których oryginalnością, składem czy pochodzeniem często konsument się nie zastanawia lub nie wie, że może taką wiedzę uzyskać w łatwy i szybki sposób. Z drugiej strony są to produkty w przeważającej części tanie z wysokim poziomem marży, a to daje znaczące możliwości na polu fraudów.

Załóżmy, że jestem właśnie w sklepie i przeglądam produkty na półce. Jak szybko i łatwo uzyskać dostęp do prawdziwych informacji o produkcie? Smartfon w dłoń – i co dalej?

Tak jest! Smartfon w dłoń, otwieramy aplikację skanującą (takie możliwości możemy nadać aplikacji producenta), skanujemy kod crypto QR umieszczony na produkcie, a aplikacja nam odpowie, czy produkt jest oryginalny, czy też nie, a także wyświetli wszelkie informacje, które życzy sobie umieścić producent. Dodatkowo daje możliwość szybkiego i bezpośredniego kontaktu z działem obsługi klienta w przypadku pytań dotyczących produktu lub zgłoszeń reklamacyjnych.

W jaki sposób pandemia wpłynęła na Państwa działalność? Jakie są prognozy na przyszłość?

Jak już mówiłem, pandemia spowodowała nawarstwianie się problemu fałszerstw, dużo więcej konsumentów przeszło też do świata e-commerce. Zakupy internetowe stały się często standardem, a sprzedaż na odległość to kolejna „furtka” dla nieuczciwych sprzedawców. Jako firma cały czas poszukujemy kolejnych metod walki z fałszerstwami na rynku, dlatego i na ten problem znaleźliśmy rozwiązanie polegające na audytowaniu i certyfikowaniu sklepów e-commerce jako wolnych od produktów podrabianych. Nasze zaawansowane mechanizmy sztucznej inteligencji cyklicznie analizują taki sklep, w szczególności pod kątem ewentualnych produktów nieoryginalnych znajdujących się w ofercie. Po audycie wydajemy certyfikat, co daje konsumentowi pewność, że ma do czynienia z uczciwym sprzedawcą, który w swojej ofercie posiada produkty wyłącznie z legalnego źródła. Nasz produkt niebawem pojawi się w na rynku i będzie skierowany do wszystkich sklepów internetowych, niezależnie od branży.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiał Jakub Musioł

  Veriori S.A